Forum Arane Riders

Monessa · Dołączył: 26 Mar 2007 Posty: 1735 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z prowincji

Z powodu niemiłych sytuacji wokól mojej osoby, narastających konfliktów i wielu problemów wyszłam z klanu ze zdenerwowaniem, którą wywołała rozmowa o pvp, koksie i moich roszczeniach o party. W sumie mogłam spokojnie wyciągnąć z tego ze nie poswiecam sie dla klanu, zal mi procent, bo nie umiem ich odrobić, a co za tym idzie nie zasługuje na dc bo nie chodze na pvp i takich różnych, wiec w sumie uznałam ze dalsza współpraca nie ma sensu, ale mimo wszystko chcialabym bym uzyskać bw heavy, aby móc grac dalej... : )

Pewnie jak wielu bede załowac ze wyszłam z tak elitarnego klanu, ale wiekszosc dala mi do zrozumienia ze w sumie juz do niego nie naleze.

PoisoN

Gość

Monka weź przestań:< Wiedz, że nie jesteś sama Very Happy

Gość

Patrysiu, znasz 11 przykazanie ?
jak nie:
11 - nie pierdol :]

Fasola

Kufa a ja juz na zjazd kisiel kupilem (duzo kislu) : /

Gość

mona :<
@muzyk
/agree
nie pierdol xD\

wychodzisz tak for efer ? :<
nieeeeeeeeeeeeeeeeeeee xD
i tak wrocisz, wiesz o tym ? Very Happy

wroc xD

dlaczego niby do niego nie nalezysz ? :F

piti

Znowu zaczyna się wychodzenie z klanu na tzw focha?? Ja pier.. dajcie sobie na luz ludzie czy Wy wszytsko musicie brac na poważnie? To juz się robi nudne ZAJEBIŚCIE nudne, ktoś Cie wkur... źle Ci wylogij sie odpocznij nikt nie karze Ci klepac godzinami w tą klawiaturę. Ale to ch.. jasnego nie wychodzcie z takich powodów z klany, chyba że postanowiliści na 100% zakończyc grę lub iśc do innego klanu w przeciwnym razie odpoczenem od nas to nielogowanie sie a nei wychodzenie z klanu bo ktoś mi coś powiedział a ja sobie 99% dopowiedziałem(łam)!!!! Takich sytuacji jest zdecydoiwanie za dużo w tym klanie.

Gość

Popierdoliło Was. Fochacie się, każda ze stron ma po części racje. Jak dzieci.

Gość

hehe, dla mnie to juz jest smieszne Smile

Monessa · Dołączył: 26 Mar 2007 Posty: 1735 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z prowincji

Dla mnie w ogóle nie jest śmieszne i nie było śmieszne wczoraj ani dziś. Wiadomo inaczej by było jakbym się tak nie zdenerwowała. W sumie sprawa była dla mnie przykra, bo wyszło w sumie w rozmowie, że wola zmuszac ciastka do bycia na sd niż brać mnie, no i parę podobnych spraw, gdzie ja już pod koniec kiedy następne sprawy były mi wypominane nie wytrzymałam, uznając że dalsza współpraca nie ma sensu, skoro przez niemal rok nie zdąrzyłam na nic zapracowac wiecej niz na otworzenie szampana po moim wyjściu ; )

@Muz, Abb (...): Sa osoby, ktore wymagaja odemnie powrotu, ale pragnę zauwazyc ze mimo tego czy tamtego z nimi i tak bede utrzymywac prawdopodobnie kontakt, jak łaskawie co niektóre jednostki się odbrażą. Powrót głownie dla osob ze starego blackdemons (jak w nim byliscie utrzymywanie kontaktu przeciez nie bylo trudnością), Sav no i dosłownie paru z AR Smile

nie ma sensu

@Haron: Czy sobie coś dopowiedziałam czy nie to kwestia punktu siedzenia tak naprawdę, a to że jest tyle sytuacji w tym klanie takich no to chyba coś znaczy, ze coś jest nie tak czyż nie?

@Nasgar: no aktualnie zostałeś ostatnią marudą w AR ;p Wiec aktualnie to ty jestes sam ^^

@Pois ;] bb

Jak narazie czy mam chęci czy nie - nie widze możliwości powrotu. Prawdopodobnie będę dalej grała, bo jeszcze się nie wypaliłam. Smile

sav · Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 986 Przeczytał: 0 tematów

hmm nie bylo mnie przy 'wczoraj i dzis' wiec do konca nie wiem jak to naprawde wygladalo, niemniej w tym temacie brak mi wypowiedzi osob innych niz te ktorym to obojetne [np pois] albo takich ktore chca zeby mona wracala [jak ci wyzej ;p] ale tych ktore faktycznie maja realnie lub tylko z punktu widzenia mony cos przeciwko niej. procz jaya bo on praktycznie juz dawno wylozyl swoje zdanie w pamietnym siedmiostronicowym temacie wiec teraz moze mu sie nie chciec strzepic klawiatury.

ogolnie wydaje mi sie ze nie tyle haron to jest kwestia ze kazdyw zyciu chce sobie rzucic raz fochem, ale bardziej rozbija sie to o kwestie nieumiejetnej rozmowy tudziez jej braku w klanie w ewentualnych przypadkach nerwowych. nawet jesli na goraco jestescie zbyt nerwowi, mozna przeciez do tego wrocic pozniej.

chociaz z drugiej strony czasami jak grochem o sciane Smile

Gość

Ciezka sprawa bo ja w sumie tez sie przyczynilem do takiego obrotu sprawy. W rozmowie z mona na klanowym pytalem ja jak ona widzi wspolprace w tym klanie. Pisala ze kazde jej slowo to jak rzucaniem grochem o sciane , ze nie mozna znalezc koxu na sd czy se dlatego nie bedzie chodzila tracic % na klan ktory jej nie koxa. Dlaczego nikt nie odezwal sie na prosbe o pomoc w quescie na toi i musialam tam kilka razy ginac ,a wy sobie latacie na pvp i jeszcze mi wypominacie ze z wami nie chodze. O to mniej wiecej sie rozbijal jej punkt widzenia. Ja w rozmowie pytalem np ile % wkoxala i po co je wkoxala ,bo dla mnie oczywista droga kox tylko po to zeby postac byla lepsza na pvp ,a potem jak tylko sie da pvp . Mony na pvp nie widzialem oprocz epickow i csow sporadycznie od nie pamietnych czasow sam fakt ze twomb zapiernicza zawsze na sd. To chyba przez to ze ludzie sie oduczyli nawet ja pytac bo zaraz dostana wywod na klanowym jak mona jest ignorowana. Poprostu ludzie zaczeli cie pomijac i to nie jest moja wina naprawde woje podejscie moglo wiele osob zrazic. Wcale nie jestem zadowolony ze tak sie stalo wolalbym zeby wszystko gralo. Zamiast narzekac mozna cos zrobic poprostu bez stawiania warunkow. Rozmawialem z mona po jej odejsciu z klanu i ciezko jest to wszystko zebrac do kupy i jakos ubrac w slowa jesli powiedzialem cos obrazliwego to sorry ,ale chcialem wyjasnic sytuacje jak tylko potrafie najlepiej.

lesio

mona niema co sie focha c i wracaj
troche luzu

Gość

Raz wyszedłem z aX jak zjebałem 5 lvl ally Alvarowi zabijając moba na varce i mnie w złości od debili na Tsie wyzywali (kara 5 dni wtedy była) i wróciłem.

Raz wyszedłem z AR jak już mi nerwy puściły na to ally i wróciłem po 12 h.

Jak grałem w aX miałem powiedzenie nie wkurwiać mnie bo pójdę do AR xD ale nawet jak mnie wkurwiali to nie poszedłem ;] grałem do końca aX

Zdążają się zgrzyty jest na 40 osób więc to nieuniknione ale Muzyk dobrze prawi nie pierdol tylko wracaj.

piti

Mona wróc i przyjedź do mnie do Wałbrzycha zobacze jak wyrosłaś Smile

A tak na poważnie to lesiek ma rację wracaj do Nas zabierzemy Cie kilka razy na pvp zobaczysz jaka to frajda zobaczyc wroga na glebie, może załapiesz bakcyla i spodoba Ci się to.