Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:20, 24 Lut 2007 Temat postu: Opowieść bez końca... |
|
|
Nie wiem dlaczego to założyłem, ale to ma być tak, że każdy dopisuję swoją część do tej historii i wychodzi jedno wielkie, wspólne gówno Ja zaczynam...
Opancerzona postać kierowała się wgłąb miasta, na prawie pustyn dziedzińcu słychać było echo jego ciężkim kroków, wędrowieć zatrzymał się się przed obskurnym budynkiem, wyciągnał dłoń zakutą w żelazną rekawicę, popchnął masywne drewniane drzwi i wszedł do środka, a tam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lesio
Krzyżowiec
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 9:40, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
byl prog i jak nie trzasnie , jak nie trzepnie niestety ciezka rbroja powalila go na ziemie.
Po jakims czasie (kilku minutach albo nawet kilkunasty),zaczelo byc slychac wolanie
HELP! HELP! HELP!, ale miasto zdawalo byc opuszczone i nie bylo odpowiedzi ze strony innych. Po jakims czasie cos sie zaczelo dziac na dziedzincu......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezis
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 10:48, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Otrząsnoł sie z kurzu... wstało resztkach sil... wycienczony po podrózy... wyszedl na dziedziniec... zobaczyl postać, która go od pewnego czasu sledziła, był to czarny rycerz... Zszedł on z konia i podszedł do wędrowca... ten zamarł bez ruchu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:21, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
... poniważ przeraził się taką ilością ortów, w ten czas ktoś począł grać na flecie. To była...
|
|
Powrót do góry |
|
|
exoriou
Gość
|
Wysłany: Nie 12:35, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
...jedna z tych melodii które gra sie na pogrzebie, grajek obserwował wczorajszy siege pięknego sojuszu dotąd nie ugiętych, którzy zostali wymieceni przez wroga niczym kurz przez miotłę. Wędrowiec zasępił się nad sobą i spojrzał na herb wykuty na swojej zbroi i pomyślał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milion
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:35, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
...ze jest dumny ze nosi herb na swym pancerzu, podniosl dumnie czolo i widzac zblizajacego sie wolnym krokiem czarnego rycerza, siegnal po rekojesc miecza...
|
|
Powrót do góry |
|
|
exoriou
Gość
|
Wysłany: Nie 16:10, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
^^ (spam)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:12, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
... szykim ruchem wyjął ostrze, z pochwy, które zalśniło w porannym słońcu dnia. Wędrowiec, który nazywał się przecież...
[normalnie exoriou powinienes dostac bana ;p]
|
|
Powrót do góry |
|
|
exoriou
Gość
|
Wysłany: Nie 16:17, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
...Szukajacym Prawdy, gdy ujrzal przebrzydla gebe czarnego rycerza bez wachania uniosl miecz...
[nie]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:26, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
...lecz w ten czas wpadl szalony krasnolud i poczał rycerza bić, gdy ten padł krasnolud skierował się do wędrowca, wyrwał mu z ręki miecz, uniósł swój młotek, wokół którego zaczęły wirować krasnoludzkie runy, krzyknął coś i uderzył w ostrze miecza rozbijając go na setki czerwonych kryształów. Krasnolud usmięchnął się, ukłonił, pozbierał kryształy, oddał wędrowcówi i gdy ten nie mógł wyjąkać żadnego słowa krasnolud powędrował dalej spiewając wesoło przy tym. Dopiero po kilku chwilach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:20, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
...ktore trwaly kilka minut ()...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milion
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:31, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
...zachcialo mu sie piwa! wstapil do znajdujacej sie nieopodal gospody, przestapil prog i ujrzal... (zyth prowadzisz monolog ^^ )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezis
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 1808
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon 18:33, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ujrzał piękna panne... ktora zawrócila mu w głowie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:56, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
...jej olśniewająca uroda przyćmiewała wszystko co widział do tej pory w świecie Aden, jej krągłe uda, jędrne piersi, fikuśny nosek ... lekko sterczące i ponad miarę długie, ku tyłowi - przepięknie ukształtowanej aczkolwiek skrywającej się zalotnie pod czuprynką zmierzwionych, lśniących czerwienią włosów, czaszką - uszka, odebrały mu możliwość zaczerpnięcia życiodajnego łyku krystalicznego powietrza .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
exoriou
Gość
|
Wysłany: Pon 20:18, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
...co prawda nigdy nie sądził ze mogą sie mężczyźnie tak bardzo podobać uszy kobiety, ale te były jakieś takie wyjątkowe, od razu przykuwały uwagę. Zaczął łapczywie wciągać powietrze, bo od tego bezdechu mroków jakichś dostał, i nadal wpatrywał się w te uszy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|