Forum Arane Riders

Gość · Wysłany: Pon 23:21, 03 Mar 2008 Temat postu: Uregulowanie spraw

Dzis z klanu wyszedl verin nagle z nienacka tak jak to sie ostatnimi czasy zwyklo robic w klanie. Taki klanowicz zazwyczaj mogl bez problemu wrocic.
Ale skupmy sie na powodzie wyjscia verina. Mial dobre intencje w to nie watpie ,chodzilo mu o zorganizowanie oli. Nie wiem w jakim stopniu zna "dzisiajsze oli" to nie jest wazne. Nie ujal tez tego w ten sposob ze chce zrobic oli jak nie pojdziecie to wychodze z klanu. No w rzeczy samej tak nie zrobil ,ale moim zdaniem jesli gramy razem i mamy sie o takie rzeczy fochac. Bo dla mnie to jest foch i to jeszcze z dupy wziety bez urazy verin ale ty ani ja przez te poltorej roku nie spedzilismy za wiele czasu na oli. Dlaczego nagle gdy ty sie zrywasz do boju inni maja sie zrywac i jakim prawem na nich sie fochasz skoro na oli mogles juz walczyc dobre kilka miesiecy ??????? Czyli masz jakis spozniony zaplon bo powinnienes opuscic klan juz w pierwszym miesiacu twojej oli ,bo jakos nie zauwazylem zeby nastawienie w klanie do oli sie zmienilo . Napewno nie naprawisz tego wyjsciem w taki sposob bo tylko zawiazala sie kolejna klotnia. Beda sie takie przypadki powtarzac to jebne tym wszystkim i ja skoro wszyscy moga to czemu ja nie moge ???????. Nigdy nie chcial bym wyjsc z klanu w taki sposob huknac drzwiami dowidzenia i leave.

A propos tej sytuacji:
Kazde wyjscie w podobny sposob od teraz nie bedzie traktowane jak wyjscie na jakis okres czasu po ktorym mozna wrocic.

Szkoda slow wbijam do gry po 21:00 w dobrym humorze wylogowuje sie o 22:00 wkurwiony do tego zmierza ten klan?

MAVeRick · Wysłany: Wto 11:03, 04 Mar 2008 Temat postu:

Dokładnie, albo gramy razem albo nie.

Zastanówcie się po chuj jesteście w tym klanie. A jak ktos wychodzi z klanu i po 2 dniach wraca bo myśli że się coś zmieniło, TO SIE KURWA GRUBO MYLI!!!

To gra i każdy ma to w dupie. A my musimy robić to co do nas należy (Arana: Recki z Varki, czasem rift, czasem 4sep, MANOR, czasem siege) i na tym się skupiajcie.

Bo nie okłamujmy się, nikt za was tego nie zrobi bo po chuj. Verin chcesz isc na oli to idź ja pierdole:P, niechcesz to nieidź. Po chuj komus hero i tak to niewiem. żeby się polansować? Ja nawet nobla niemam i żyje.

A do reszty, znajdźcie sobie coś za co będziecie odpowiedzialni w tym klanie i się z tgo wywiązujcie (ja mam Manora:]), tak będzie najlepiej a nie logujecie się monotonnie do gry tylko poto aby być online i czasem wyskoczyć na RB, lub jakąs inną wyprawe na epi bossa. A po 2 latach zrzera was monotonia tego samego. Tu nie o to chodzi.

Monessa · Wysłany: Wto 11:29, 04 Mar 2008 Temat postu:

Wiecie, ale ja mam niesamowite wrażenie że echo zostawia ino wyjście z klanu. No bo, nie możesz mówić o co ci chodzi ( w wolnym przekazie sapać ), nie możesz wypominać, fochać się, wychodzić z klanu. Totalna akceptacja, albo wypierdalaj o0? Nie rozwiążesz tego wyjściem z klanu, ale bardzo ciężko jakim kolwiek sposobem :FFF /chocby sapy jaya xD i tak ci co go brali to brali, a ci co nie brali dalej nie brali..na koks/
Maver: znaczy..wiesz w sumie to mógł iść w composicie, to i tak by nic nie zmieniło bez łuku :] i wcale nie mówie że stał lider z łukiem i darł po nas papę xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
w sumie to ;f nie chce mi się pisać, bo na forum posty czytane są tylko w dziale for fun :F

lesio · Wysłany: Wto 13:26, 04 Mar 2008 Temat postu:

Hm niewiem oco chodzilo , ale jesli wyszedl z klanu z powodu oli to chyba cos nietak?
To co napisal Jingo, o oli Verin niema sie co fochac o takie cos (jesli jestes malo online i malo chodzisz na oli), wszyscy niebeda biec do kogos boi ktos akurat ma taka ochote Sad

, przykro ale tak poprostu jest, trzeba sie umowic na jakis dzien (bo rozumiem ze to miala byc oli klasowa)raz , drugi , trzeci i potem mowic ze niewyszlo ale fochac sie i tak niewolno.
Przyklkadem jest Haron co on ma powiedziec tyle czasu prosi sie o oli (tylko rez nam wyszla kolasowa ale niestety punktow i tak jakos malo bylo), jak znow wyjedzie mam nadzieje ze bedzie mial pkt by zostac hero, a nieslyszalem by trzaskal drzwiami by na siebie uwage skierowac.
Wiec Verin niema co sie fochac (popatrzec na siebie czy napewno ja zrobilem wszystko co moglem by to wypalilo), przeprosic i wrocic, dazac do tego by wkoncu wyszla (sam wiesz ile kto jest w grze lub wiesz ile sam jestes w grze).

p.s.
Jingo Mysle ze to co napisales o wychodzeniu z klanu i powrotach jest sluszne !!
Tylko jak ja zrozumialem to Verin jeszcze ma szanse wrocic, a nastepne takie wyjscie beda wyjsciami bez powrotu.
Mysle ze tak bedzie sprawiedliwie (a pozatym Verinowi sie nal;ezy szansa).

Gość · Wysłany: Wto 13:52, 04 Mar 2008 Temat postu:

lellum · Wysłany: Wto 15:46, 04 Mar 2008 Temat postu:

Pomysł dobry z zakazem powrotu choc kontrowersyjny. Może zróbmy wpis do regulaminu o wychodzeniu z fochem? Każdy będzie miał wtedy jasnośc że trzeba się dwa razy zastanowic. Co innego wyjscie żeby prostowac życie w realu a co innego fochy.

O Verinie nie wiedziałem że taki miał powód, szkoda że tak wyszło. Każdy ma słabsze dni.

Monessa · Wysłany: Wto 16:22, 04 Mar 2008 Temat postu:

Lesiek mu nie chodziło o pkt, nie chodziło o to że nie chcą zrobić klasowej ; )

piti · Wysłany: Wto 17:05, 04 Mar 2008 Temat postu:

Popieram w tym temacie Jinga. Nie podoba mi się wychodzenie z klanu na tzw. "focha" i tu nie boję się podac osób np: Savcia, Jay, Letan , Sann (ABY BYŁO JASNE ŻE NIE PODOBA MI SIE TO - TO NIE OZNACZA ŻE WAS NIE LUBIĘ!!) Już wyjaśniam dlaczego - dla mnie foch to najgorsze możliwe wyjście - brak porozumienia, wyjaśnienia sytuacji opisania jej na forum itp. I mylisz się mona forum jest czytane i ten temat także przez 90% osób (zdarzają się wyjątki patrz - Volgi). Nie wyobrażam sobie sytuacji że każdy w klanie się foch , że tracimy płynnośc - możliwośc porozumienia się , dialogu. Ludzie każdy problem trzeba opisac , nie wiedziałęm dlaczego Sav wyszła z klanu do momentu aż się o to nie dopytałem na pmie ( NIE TĘDY DROGA KOCHANI!). Nie wiem dlaczego Verin wyszedł z klanu ale wiem jedno nie podoba mi się z to z jednego powodu - nie napisał ani słowa na ten temat na forum. Chcesz wyjsc - strzelic focha? Ok zrób jedno załóż temat --> opisz proble ---> wyjdź a nie odwrotnie. Dlatego jeżeli chcecie wychodzi z klanu przez focha , a nie dlatego , że klan wam nie odpowiada , że czujecie się w nim źle odrzuceni, to przemyślcie sobie to dokładnie bo drugiego domu na Epi i ludzi na których wam naprawdę zależy możecie nie znaleźc (a że Was lubię , no cóż nasza wspólna przygoda trwa od 1,5 roku). Dlatego także od tego momentu jestem przeciw wychodzeniu i wchodzeniu do klanu z błachego powodu na tzw . focha. Pozdrowionka.

PoisoN · Wysłany: Wto 23:59, 04 Mar 2008 Temat postu:

Hm.......jak juz po prostu wylaczam GRE!!!! bo musial bym chyba z pare razy w miesiacu wychodzic .... Very Happy

chodzi o to ze akurat w danej chwili tak nie wiele trzeba malego impulsu, tkniecia bo akurat jestesmy wqrwieni zmeczeni i bywa tak a nie inaczej ja od teraz po proasy daje LOG OUT ... wiec jak czasami znikne w trkacie pt to wiecie OCB Very Happy

, ogolnie rzeczywiscie nie ma co sie dla focha pozbawiac wspolnej zabawy i kontaku z jak by nie bylo ZNAJOMYMI Very Happy

. Mnie do czerwonosci rozgrzewa jak PvP sie motamy lub 2h na RB sie zbieramy....ale tak czasem bywa ( jak ostatnim razem) ale wtedy po prostu oddaje inicjatywe komus innemu podejme inicjatywe jak bede w odpowiednim nastroju .... !!!!!!! (ps. mnie wlaze teraz bo w pracy chca ze mnie bialego murzyna zrobic, i jestem zmeczony Very Happy

)

Gość · Wysłany: Śro 19:57, 05 Mar 2008 Temat postu:

Jing jestes liderem klanu a nie wiesz nawet dlaczego odchodzi twoj klanowicz. Niezla bajeczka z tym fochem o oli, a jaka wygodna patrzac przez pryzmat klanu: odszedl bo walnal focha, klan jest czsciutki, nic nie zawinil. A wszyscy jak jeden maz z tym fochem i mimo ze niektorzy pisza ze to glupi powod, nawet nie probuja myslec czemu naprawde odszedl? ale o tym pozniej, moze zacznijmy od poczatku...

Nie chodzilo mi o organizowanie oli, pytalem sie tylko czemu klan niby taki silny, a oli widzi tylko na ustawkach. Staralem sie wam wytlumaczyc ze jest tyle dobrych osob, ktore moga walczyc na oli (necro, tanki, pp, summony itp), ze ustawkami za duzo sie nie zyskuje bo tracimy swoje pkty zamiast kogos, a wy albo z ryjem na mnie ze nie macie itemow (jakbyscie biegali w d grade...) albo ktos rzucil haslo to robimy oli, ustawki...
idzmy dalej... Jing chyba bardziej od ciebie znam realia oli, wczesniej bylo NH rozumialem ze power wymiatal kazdego ale teraz inne klany moga walczyc a czemu nie my? rozniez nie urwalem sie z choinki z tym zeby isc walczyc bo oddaje pkty od paru miechow i nie wiem skad ci sie to wzielo ze zrobilem focha bo klan nie chcial walczyc dla mnie na oli?
ok, narazie starczy z ta oli...

Mav wiem, nie mysle tak ze za 2 dni bedzie inaczej, wlasciwie watpie ze sie kiedykolwiek cokolwiek zmieni. A z przykladow jakie podales, wyglada jakby klan sie robi ala farm mobow, dobrze ze dodales "czasami siege". Tak zastanawiajac sie: w jakich momentach klan bierze udzial w "zyciu" serva, sa 2 glowne rzeczy siege i oli (jest jeszcze mass pvp ale to nie na EPI), na obu walczy sie o jakas tam renome, wizerunek klanu i to wlasnie tam wykorzystuje sie lv, profesje, itemy na ktore czasami musicie koxac dniami w 4s, godzinami bic RB. Wiec nie zupelnie robi sie oli tylko dla lansu swietlikami kolo siebie, poza tym majac w pvp 5-6 hero ud a 1-2 to taka mala roznica... ok next...

Mona masz poniekad racje, wyjscie z klanu zwraca na taka osobe uwage, ale tylko na krotko, potem dosc szybko zapomina sie i tak o co mu chodzilo.

Lesio jesli mialbym za cos przepraszac to tylko za to ze tyle razy musieliscie czytac jak pisze sam do siebie, ale o tym pozniej...

Twom wiem ze fochem tego nie zmienie, wiem ze to nie jest powod do wyjscia z klanu, ze pojedyncze osoby sa olewane i wiem ze to musi isc odgornie a to wlasnie jest najgorsze...

Lellum to nie byl moj powod, jesli dobrze sie wczytales w to co teraz napisalem, prawie juz go znasz...

Mona Smile

Haron masz czesc racji, foch to nie rozwiazanie lepiej o problemie porozmawiac, tylko co wtedy jesli chce sie o czyms pogadac na forum czy tez w grze i zostaje sie ignorowanym lub temat jest olewany po paru glupich nic nie wnoszacych odpowiedziac? co jesli ma sie wrazenie ze pisze sie po francusko-japonsku i nikt tego nie rozumie? a jesli cos zrozumie to tylko czesc zdania a nie caly kontekst? wiec dlaczego i po co tlumaczyc sie przed kims kto cie nie slucha, tudziez nie rozumie? ciesze sie ze napisales, ze nie znasz powodu dla ktorego odszedlem z klanu, lepsze to niz podpisywac sie pod tym "fochem".
Czemu wczesniej zanim wyszedlem z klanu nie opisalem co mnie wkurza, juz chyba wiesz.

PoisoN w sumie dobre rozwiazanie, tylko czasami nie wystarczy wyjsc z gry bo to nic nie zmieni, czasami chce sie aby ktos sie obudzil.

A teraz podsumowanie, dlaczego Verin odszedl z AR. Glowne powody jak pewnie juz zauwazyliscie to irytacja, bezsilnosc nie wazne jak bardzo sie chce cos powiedziec, jak bardzo chce sie cos zmieniac lub po prostu mowi sie swoje zadanie, to i tak nie ma znaczenie. Przykladem moze byc np usuniecie ally, z tego co wiem byl wczesniej temat co AR chce zrobic z ally mimo ze wiekszosc osob bylo zeby nie rozwalac, Jing zrobil po swojemu. Haron moznaby o tym porozmawiac ale czekaj, chcialem porozmawiac o tym, napisalem najbardziej chyba agresywny/brutalny post na tym forum co o tym mysle, bez sciemniania, powiedzialem wprost. Co dostalem w zamian, nic, zupelnie nic, przez 3 dni nikt tam nic napisal, czyli wychodzi na to ze nikt nie usunal ally, nikt tego nie chcial czy milczenie bylo potwierdzenie tego co napisalem, nie wiem. Po odswiezeniu tematu przez Mone poszly 2 odowiedzi Nasgara (ktory po tym co napisal widac ze nie zrozumial o co mi chodzi) co swiadczy znowu o tym ze mowie w innym jezyku i Fasoli ktory mial poniekad racje, AR zawsze mialo podniesona glowe, tylko czy w tamtej sytuacji duma nie pomylila sie z wywyzszaniem sie? Takich powodow bylo wiecej ostatni przykladem jest rozmowa o oli i ten temat ale jesli przeczytaliscie calosc powinniscie wiedziec o co chodzi. Nie oceniajcie tego teraz przez pryzmat tych przykladow, tylko ogolnikami, one mialy wam raczej przedstawic jak fajnie jest robic za botem w klanie, ktory jak wiecie nie ma wlasniego zdania, tylko wciaz robi ustalone rzeczy.

Gość · Wysłany: Śro 20:41, 05 Mar 2008 Temat postu:

Jesli verin uwazasz ze tak sie wlasnie dzieje w klanie to faktycznie miales racje podejmujac taka decyzje. Nie scierpial bym przebywania w klanie w ktorym czuje sie calkowicie olewany nikt nie zwraca uwagi na moje zdanie i wogole jest do kitu. To dlaczego tu gram hmmm widocznie jeszcze mnie tak strasznie nie ignorujecie.

Co do oli nie wiem ile z tej oli widziales ,ale napewno nie jest to pokaz szlachetnych pojedynkow gdzie kazdy moze wygrac z kazdym. Wczesniej byl power teraz jest soulbreaker poki nie znajdzie sie ktos u nas kto bedzie kazdego wieczoru wychodzil z punktami na + to bedziemy miec najwyzej 3 hero. Meff widze ze ma checi ,ale chce dobic 80 level gdybys z nim pogadal dowiedzialbys sie o co chodzi ,fenek chce wkoxac kota lepszego to sa chyba dwie postacie ktore moga rywalizowac tak zeby kazdego wieczora wychodzic na + bez wzgledu jaki wrog bedzi na oli i tu nie ma cudow. Najrozsadniejsze to robic klasowki w spsach sh bd prach i ustawki klanowe dla tych klas co wogole moga zapomniec o rownej walce na oli.

Co do wyjscia z ally chyba duzo ludzi przeczytalo tego posta ,ale nie byles w momence gdy decydowalem o wyjsciu ,a z tego co pamietam oparlem sie na zdaniu klanu i z tej decyzji jestem bardzo zadowolony. Jednak czas pokaze czy mialem racje.

Co do pokazywania sily jestem taka osoba ktoa ma negatywny stosunek do oli przepraszam ,ale taki juz jestem nie bede poswiecam kolejnych godzin na zajmowanie sie oli skoro i tak spedzam w cholere czasu w grze.
Ale odnosnie zgrania mass pvp zdobywania itemow kurde jestem calkiem zadowolony z klanu. Fakt faktem brakuje mi troche osob ktore ciagnely by nowych z naszego klanu na pvp zeby sie lepiej zgrac. Dzis np w zasadzie sam klan ar wygral bitwe o zakena z calym ally biedron ,ale ciebie nie bylo w grze to nie mogles tego widziec ;p.

Strasznie mnie denerwuje fakt jak ktos przez aluzje wytyka mi bledy chodz nie do konca ma punkt odniesienia. Chcesz tak mocno krytykowac klan i pisac prosto z mostu dobra powiem ci cos. Dzisiejszy tydzien od 4 dni akuratnie mam wolne wiadomo nikt nie bedzie mial tyle czasu zeby tak maniacko grac ,ani pewnie checi. Od 4 dni prowadze rb w godzinach mniejwiecej od 8:00-13:00 tylko w tym tygodniu poswiecilem 5 godzin na skladanie broni skladalem party na pvp na zakena baiuma przeprowadzalem ludzi (na baiuma pewnie 3 godziny poszly) zbieram ludzi na aq jak tylko moge proboalem nawet zorganizowac oli wczesniej klasowa potem ogolna i wiele innych zajec manor csy ts obgadanie jak ten sojusz ma wygladac nabijanie kryszy robie nie questow etc. cdn......

Gość · Wysłany: Śro 20:47, 05 Mar 2008 Temat postu:

Nie pisze tego zeby sie chwalic tylko dlaczego w tak ostry sposob krytykujesz klan jesli wbijasz do gry czasami bo jakis super aktywny nie byles ,btw od nikogo nie wymagam takiej aktywnosci nie naliczam wam godzin jak to bywalo w et. Dlaczego tak go krytykujesz ? Ja widze poprostu ze ludzie szczegolnie ci starsi nie przejmuja sie tak jak kiedys. Mozna nazwac to w ten sposob ze klan schodzi na psy albo normalna koleja rzeczy. Jesli chcecie krytykowac krytykujcie ,ale upewnijcie sie czy macie o czyms naprawde pojecie mi sie wydaje verin nie masz tego pojecia bo miales za malo czasu zeby sie przekonac jak to wyglada. Kolejny masakrycznie dlugi post...........

Gość · Wysłany: Śro 22:39, 05 Mar 2008 Temat postu:

Jing ale ty po prosty nie rozumiesz o co mi chodzi, znowu chcesz przekrecic to co pisze: ze ja jestem zly i w ogole a klan jest idealny, niewinny. Wina zawsze lezy po obu stronach, moze nie powinienem wtedy wychodzi, moglem uspokoic sie i nie robic nic pod wplywem impulsu, ale to nie znaczy ze nie mialem powodu. Co do krytyki, chyba lepsza jest obiektywna krytyka niz jej brak? przeciez ja nie mowi ze AR jest do dupy, ze nie umiecie gra i w ogole. Wciaz jestescie jednym z najlepszych klanow na tym servie, zgranym i majacym duzo aktywnych graczy, ale co nie znaczy ze nie macie wad. A poza tym Jing ciezko bylo od razu odpowiedziec czemu nie ma ally? zobacz ile czasu minelo i wlasnie dopiero sie dowiedzialem czemu naprawde wyszlismy z ally, bo uznales tak z klanem i ok. Tak ciezko bylo to napisac? nie mozna bylo tego powiedziec od razu? tylko takie cos chcialem, odpowiedzi na tak banalne pytania. Tak samo bylo z oli, zadalem pytanie czemu tak malo osob walczy na oli ogolnie mimo ze ma dobre profki i itemy. Nie powiedzialem ze w AR czuje sie calkowicie olewany i ze jest do kitu, bo tak nie jest, jest duzo osob z ktorymi mi sie normalnie gada, wlasciwie to nie wydaje mi sie zebym mial w klanie wrogow, chyba ze o tym nie wiem, raczej sa osoby z ktorymi mam dobry kontakt lub sa neutralni.

Pozniej moze cos dopisze, ide ogladac You Can Dance Razz

lellum · Wysłany: Czw 14:43, 06 Mar 2008 Temat postu:

Nie kłuccie się, to najgorszy scenariusz rozstania się.
Każdy powinien zadac sobie pytanie czym dla niego jest klan, jaka gra sprawia mu najwięcej radości i czego oczekuje, co chce wnieśc?
Visten ma prawo do własnego osądu i nie mieszajmy go z naszym poglądem na grę. Nie dla każdego ten sam kolor biały będzie tak samo biały.

Zacząłem mniej grac i trochę trwało zanim zdałem sobie sprawę że "wpadając" w sam środek zdarzeń nie mam prawa wymagac od klanu pełnej mobilizacji bo JA się zalogowałem i TERAZ CHCĘ koxu. Owszem, loguję się by grac ale klan ma cele i czasem muszę zaczekac.
Klan nie schodzi na psy Jingomanie, bo czym jest klan? Jak virtual może na psy zejsc? A jeśli klan to MY? Smile

Spotkamy się na browarku gdzieś nad jeziorkiem w ciepłą noc...Mnie tam więcej radości nie potrzeba, gram dalej Very Happy

Riddick · Wysłany: Czw 15:36, 06 Mar 2008 Temat postu: