Forum Arane Riders

PoisoN

.NIE MA LEPSZEGO OKRZYKU MOBILIZUJACEGO PT SZYKUJACEGO SIE DO WALKI Z WROGIEM NIZ WYLICZANIE ZE NIE MAMY COV:POV:RESISTOW:I SZANS AZ DUCH RWIE SIE DO WALKI TAK TRZYMAC!!!

LEPIEJ MILCZEC NIZ ZNIECHECAC INNYCH DO POJSCIA Z KLANEM NA KOX MOWIAC ZE " 4 PT MOZEMY SOBIE KONIA ZWALIC " STRASZNIE MOTYWOJACY TEKST AZ DODAJE OTUCHY DLA WSZYSTKICH CHETNYCH DO ZROBIENIA CZEGOS RAZEM POMYSL JAK BYS TO TY BYL W TYM 4 PT!!!

LEPIEJ SIEDZIEC W CH PISAC "LFPT" PRZEZ 40 MINUT NIZ DOLOZYC ODROBINY WYSILKU I POROZMAWIAC Z LUDZMI ZOBACZYC CO KOMU TRZEBA I COS ZROBIC SAMEMU!!!!

LEPIEJ SAPAC I NARZEKAC NA WSZYSTKO NIZ ZAAKCEPTOWAC CO JEST I DOLOZYC STARAN BY BYLO LEPIEJ!!!

LATWIEJ JEST ODPALIC DUALA I ISC NA KOX NIZ POMOC KLANOWICZOWI W Q LUB BYC W MNIEJ PRO PT Z JAKIMIS NUBAMI!!!!

NAJLEPIEJ WYJSC Z KLANU JAK COS NAM NIE PASOJE NIZ STARAC SIE DOJSC DO SEDNA SPRAWY PRZEZ DIALOG LUB PO PROSTU DAC SOBIE SIANA Z GRANIEM NA JEDEN DZIEN OCHLONAC.

ZACZYNA MI STRASZNIE PODNOSIC CISNIENIE OBNIZANIE POZIOMU CHECI I ZADOWOLENIA Z GRY W KLANIE BO NIE JEST PRO!!SAPANIE O BRAK WSZYSTKIEGO CO JEST NA WYCIAGNIECIE REKI! A W SZCZEGOLNOSCI ZAPOMINANIE O TYM ZE ZA TYMI PIERDOLONYMI PIKSELAMI I ZA NICKIEM Z 2 STRONY JEST CZLOWIEK.

TEN POST MIAL BYC JAK UDERZENIE W STOL ABY NOZYCE SIE ODEZWALY ALBO JESZCZE LEPIEJ ZAMILKLY!!!!

Amigos .... nie jestem idealem ale uwiezcie " i am trying as I can to be a better man....."

Gość

s3th · Dołączył: 29 Wrz 2008 Posty: 662 Przeczytał: 0 tematów

Zgadzam sie z Toba Poison w kazdym punkcie. Sam napisalem bardzo podobny temat jakis czas temu.

Gość

Nasgar nie masz pojęcia o co chodzi, bo nie ma Cię obecnie w klanie więc albo wróć, albo nie wypowiadaj się w takich tematach.

Co do tego co napisał Po1son zgadzam się z nim, w większości, a szczególnie motywacją przed pvp. teksty typu: i tak nie mamy szans itp...

Ja nigdy się nie poddaje, a najlepiej wie o tym Nemesis, Furian i Jinngo bo ile kroć ginołem na pvp to wracałem z lepszym lub z takim samym skutkiem, ale nie poddawałem się, a marudzenie i dodawanie otuchy słowami: nie mamy Cova, tańca na rasist na łuki, draco setów, draco bowów, sprzetu od gma, zbugowanych postaci, nie mamy zamku, nie wiem Antka i Biuma na własność mnie rozpier... i tyle. Każde pt jest w stanie pojechac inne pt, nie zależnie od sprzętu, lvl liczy sie szczęście, zgranie, technika gry i wiara w klan...
Najpierw zacznijmy ograniać siebie i na podstawe RB się zabierzmy, za farmienie książek na wyspie, i za próby lvl krysi na wyspie dino ,a póżniej narzekajcie na Bóg jeden wie co... Bijmy chodzby był tylko 1 RB, a nie, że jeden jest i hasło, a po co go bic i tak z niego nic nie poleci, a zbierać się bedziemy 3 dni.... Bóg wie do kogo macie pretensje, a ja powiem tyle możemy je mieć wyłącznie do siebie....

A 6 wers tyczy się Ciebie NASGAR I DOBRZE GO PRZECZYTAJ I TO KILKA KROTNIE

Gość

ja jestem nieczuły na marudzenie innych. Zbyt wielu takich maruderów.

Gość

Gość

No i co z tego, że mnie nie ma w klanie jak od 2 lat jest tak samo z pvp Razz

A 6 wers to se wiesz, odpocząłem raz tydzień, był dialog i jest jak jest, więc co nie pasi Question

furian

Gość

No ok, ale to aż tak się stresujecie Question

Czasem przerwa dobrze robi;]
No, bo w hb łuki ciut "ssą", s/d, chant resist bow, dmg zależący od odległości...

Gość

A Tyr i tak zrobi kamehame foosh i jebutxD

furian

Gość

Gość

kurde co to za sapanie o party omglol...

Ja pierdole, bo inaczej tak tego nie idzie nazwac. Jest pewna zasada ktorej sie wszyscy powinni trzymac. Jak jest party i jest miejsce bierzemy wszystkich, jak juz nie ma miejsca, sklada sie drugie - nie ma mozliwosci zlozenia -> zawsze znajdzie sie inne zajecie.

Ja jakos nie narzekam na Party w naszym klanie, choc jestem w nim krotko i niekazdy mnie zna i takie tam. Wczoraj tak samo, mialem isc na festival, ale potrzebowali Renewala. I co mam plakac z tego powodu ze ucielko mi 20% koksu? Nie po prostu wylogowalem sie zalogowalem sie na alta i sobie spokojnie farmilem chwile. Pozniej mialem wejsc na maina zobaczyc co i jak, ale stwierdzielm ze kiedys trzeba sie wyspac.

Ludzie no nie robcie scen z tego powodu. Wychodzenie z klanu dla mnie to dziecinada jakich malo. Foch z przytupem i melodyjka. Kurde jak jest jakis problem to wtedy sie albo rozmawia, albo pisze o problemie do Twomba, Ghandiego czy kogos kto ma wladze zeby to rozwiazal, a nie ze kazdy bedzie sobie emowal jak mu sie podoba.

Zacznijcie, coponiektorzy wobec innych uzywac takiego magicznego slowa na "P" jak Przepraszam. To tez potrafi wiele zmienic i w atmosferze i w ogolnym podjesciu do sprawy.

Takie moje skromne zdanie.