Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:38, 02 Sie 2008 Temat postu: Twombley - colgar |
|
|
Twombley kolejny raz wyszedl z klanu 2 tygodnie urlopu. Colgar po raz kolejny za zbluzganie klanowicza dozywotni out z klanu jesli przeprosi moze zostac dodany do in. Kazde kolejne zabawianie sie tak na klanowym tsie czy nawet na pmie w tym klanie bedzie sie konczylo jak w przypadku colgara. Twombley po raz kolejny wyszedl pod wplywem impulsu to byl ostatni raz to jest ostatni raz jak go przyjmuje do ar.
Jesli ktos wyszedl wczesniej w podobny sposob jesli sie to powtorzy na zawsze out. Nie wiem ile macie lat ........ Jak cierpicie na nadmiar agreezji to sie idzcie leczyc jak ta gra was wkurwia to przestancie w nia grac bo i ktos przez was sie nabawi choroby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:41, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
To jest ostatni raz jak widze na klanowym jak sie wyzywacie od kurw. Next time przucam tym wszystkim w pizdziec razi mnie to i wkurwia zajme sie czyms innym najwyzej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:47, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wyszedłem z AR pod wpływem impulsu to po pierwsze.
Po drugie w życiu kieruje sie zasadą bądź szczery i szanuj szczerość nawet jeśli jest gorzką prawdą.
Wczoraj po wyjściu colgara z klanu odbyłem z nim "rozmowę" którą przerwałem ze względu na chamski i agresywny jej ton ze strony Colgara.
Po godzinie 2 w nocy próbowałem jeszcze raz z nim porozmawiać wyjaśnić zaistniała sytuacje i dowiedzieć sie dlaczego zrobił to co zrobił (wyjście z klanu). Drugie podejście było mniej agresywne ale było w moim odczuciu i też wycofałem się z rozmowy.
Gdzieś nawet mam screen ale publikować nie będę to jedynie dowód dla mnie.
Wyszedłem bo chamstwa nie cierpię, braku szacunku do kobiet też nie cierpię. Uznałem że jeżeli Colgar wychodzi z klanu na 2 dzień jak nigdy nic w nim jest i wita mnie dość ostrymi słowami napisanymi drukowanymi literami to nie ma sensu brnąć w to dalej i nacisnąłem LEAVE świadom idących za tym konsekwencji. Więc o impulsie nie ma mowy.
A co mi przeszkadzało tak nagle w osobie Colgara że postanowiłem wyjść?
Pewne słowa na tsie które padły nie dawno w stosunku do Akatash "co za głupia suka"
Sposób w jaki rozmawiał na pm ze mną i jak sie ostatnimi czasy zachowywał.
Skargi od innych klanowiczy z którymi na temat Colgara rozmawiałem na pm ( i to nie jedna osoba)
I parę innych spraw (broń boże o tle prywatnym) związanych wyłącznie z gra.
Zawsze mi zależało na klanie, mogłem o 5 rano bić zakeny, baiumy i mieć z tego frajde, krafcic bronie i mieć z tego frajde itp , itd.
Rozdawać za pozwoleniem Jingo EWSy sam nie biorąc żadnego dla siebie (thx typh0n za 1 EWS ) bo mi to sprawiało radochę i wiele różnych spraw.
Sam nie jestem bez winy parę razy jak wyżej Jingo napisał zareagowałem impulsywnie fakt dziś żałuje ale czasu nie cofnę.
Czasami niektóre rzeczy za serio biorę do siebie.
Czasami za dużo od siebie i innych oczekuje.
I też popełniam błędy jak każdy.
I też obraziłem Colgara na klanowym słowem na "S" i według mnie za prawdę mnie dziś zwyzywał - odwieczne powiedzenie prawda boli.
W miarę możliwości chciałbym porozmawiać z Jingo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:58, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli taki jest colgar to nie chcę go widzieć w klanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riddick
Krzyżowiec
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubawa
|
Wysłany: Sob 17:44, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie spodziewalem sie ze Colgar jest taki wulgarny i chamski... Krzyż mu na droge
Ostatnio zmieniony przez Riddick dnia Sob 17:45, 02 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:47, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Colgar nic do ciebie nie mam ale jak masz byc takim h... to nie mam ochoty byc z toba pod jednym crestem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fasola
Krzyżowiec
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 1544
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Augustow
|
Wysłany: Sob 17:52, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A z Soulem macie ochote?
|
|
Powrót do góry |
|
|
lellum
Krzyżowiec
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:54, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Twomb, przeczytałem Twojego posta i nie rozumiem nadal Twojego wyjścia z klanu, właściwie to Twoja decyzja ale to tlumaczenie że nie braleś zadnego EWSa dając je innym...i pozostałe rzeczy? Nie czujesz się dowartościowany?
Każdy coś robi w tym klanie, każdy popełnia błędy i każdy ma swoje 5 min. Ale niestety dla Ciebie, ci którzy grają to grają, a Ty będziesz zapamiętany nie za wielkie pozytywy lecz za fochy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riddick
Krzyżowiec
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubawa
|
Wysłany: Sob 17:58, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A cos z Soulem nie tak? Nigdy nie byl taki chamski wobec innych a szczegolnie lasek ocb Fasolko?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kindy
Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze, Sin City
|
Wysłany: Sob 18:07, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kod: |
A cos z Soulem nie tak? Nigdy nie byl taki chamski wobec innych a szczegolnie lasek ocb Fasolko? |
H@H@ Nie byl chamski omfg tylko z tej strony go znam ,najgorszy typ z calego j4f (jak dla mnie) , pozatym jego teksty na hv zawsze mnie dobitnie rozwalaly , zawsze mu dawalem +13 lat sry rid ale dla mnie to pajac, neokid itp ;f
====================================================
Też wyznaje zasade szczerej wypowiedzi ;f
Ostatnio zmieniony przez kindy dnia Sob 18:08, 02 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riddick
Krzyżowiec
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubawa
|
Wysłany: Sob 18:12, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No i spoko Kindy. To twoja opinia, ja go znam z reala a kozakiem jest przed monitorem ;p Tez jestem szczery ^^ A najbardziej chamski z J4F to jest Quelelele i Selen imo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sinnitar
Krzyżowiec
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 18:14, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Lellm nie przesadzaj, Twombley poprostu za dużo bierze do siebie i na siebie chce naprawić świat, a nie zawsze się da, Twombley wracaj bo jesteś nam potrzebny tak jak my jesteśmy potrzbni tobie
Twombley szkoda by było stracić takiego kompana
Jeśli chodzi o Colgara to pk jak spotkam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:38, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Z soulem sie fajnie fragi nabija, i jak dla mnie spoko gadka. Colgar i Twombley sie stykneli charakterami, to zawsze "źle" wychodzi ;pp
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makavelini
Krzyżowiec
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 444
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 18:41, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
chaosquake napisał: |
Z soulem sie fajnie fragi nabija, i jak dla mnie spoko gadka. Colgar i Twombley sie stykneli charakterami, to zawsze "źle" wychodzi ;pp |
Tylko pewna "stykająca" osoba ma ostatnio za dużo "styknięć" z innymi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:08, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
kazdy człowiek ma tak jakby 2 twarze w grze. Dla "swoich" (w wiekszosci przypadków) jest dobry, kulturalny itp. a dla "wruków" (w wielu przypadkach) jest impertynencki. powiem Wam tyle, ze jedyną osobą z jaką miałem problem był Roqe - wyzywał mnie na pmach etc. Quelledillion - wporzadku koles IMO. Soul - również. wszytsko zależy od podejscia do gry. jeśli uważasz że kazdy wruk = zło to nie graj w tą gre.
DYSTANSU ludzie! to GRA !
Co do mavva. znam go z 2 stron. Z jednej jest w porzadku, kulturny, uczynny itp. a z 2giej zachowuje się jakby był "Wyższy" od kogos innego. Nie było z nim problemów do tego CSa, w ktorym pk eternity (to rozumiem), pk senseas (bartekpl - PONIEKąD rozumiem, ponieważ on go zaczął bic), w dodatku nie chciał pary z Abbadonem i zamiast na CS, poszedł expic na HS.
co do sytuacji z Akatash - niestety nie było mnie przy tym:?
btw. JINGO - dobra decyzja
|
|
Powrót do góry |
|
|
|