Forum Arane Riders

Dalv · Gość

Yogalka, dzięki za wszystko, jesteś wspaniała.Niech Cię szlag :] Myślę, że jesteś usatysfakcjonowana, co?

EDIT:

Człowiek nie winko, ale etykiete powinien mieć. Proszę o bardziej kulturalne i konkretne wyrażanie swoich opinii.

Visten

Gość

Visten · Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 807 Przeczytał: 0 tematów

o co chodzi?

Bebzonista

No właśnie?

P.S. Dalv, wielokropek składa się z trzech kropek Wink

Gość

Było trzeba być online wtedy. Ja mecz oglądałem, ale nie za ciekawie. No i tylko jedna osoba jest winna...

Gość

kurde, Dalv naćpałeś się czegoś człowieku...? robić z igły widły... przemyśl to o czym gadaliśmy...

piti

Po co zakładacie temety skoro nic z nich nie wynika ? Chciałbym także wiedziec o co chodzi.

lesio

nom ooo cccco chodzi ?

Gość

o oc chodzi? W zasadzie o sytuacje, jakich jest pewnie wiele i nikt nie robi z tego tytułu problemów. Ale jeśli ktoś nie jest zżyty z klanem i mało lub w ogóle nie siedzi na TSie, to są takie efekty, że bez mrugnięcia okiem wychodzi się z klanu.
Dalv zachowałeś się tak, że sam nie wiem jak to nazwać.

Gość

Moze ktos wprost powiedziec o co chodzi a nie jakies zawile domysly pisac?

Gość

<przypuszczenia wynikajace z rozmowy zainteresowanych>
dawno dawno temu...za gorami za lasami....
Yoga z Dalvem koxali na woa. Po czym przyszlo pvp, Yoga poleciala na wroga
i nawet nie zauwazyla ze na Dalvie zostal mob, ktorego dalv nie byl w satnie ubic.
W wyniku tego zginal.
I tu sie zaczelo...em...
Dalv ni z tad ni z owad [sh1t jak to sie pisze?!] naskoczyl na Yoge.
Zachowywal sie strasznie dziwnie [koka? bro ? wodka ? hasz ? zielone? XD]
Tak jak nigdy. Wiekszac klanu wogole przypuszczala ze to nie on jest na Dalvie
tylko Mistress albo jeszcze ktos inny. Dalv mial odchyly ale w sumie byl spoko i takiego zachowania nikt sie po nim nie spodziewal. Dalv zaczal obrazac Yoge, wyrazal sie strasznie hamsko [ do kobiety omg oO ] po czym stwierdzil ze jest Ona jego wrogiem no. 1 a On jest jej wrogiem. Nie przeprosil za nic. Gdy Savrill probowala z nim nawiazac rozmowe, sklonic go do skruchy, czegokolwiek, to nawet slowa nie napisal.
No, to by bylo chyba na tyle ^^

Gość

sav · Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 986 Przeczytał: 0 tematów

ogolnie z tego co ja wnioskowalam to dalv polecial za wrogiem, yoga tez poleciala, ale yoga olala ich zeby sie nie ganiac po calym woa i zrobila soe, a oni wrocili sie po dalva i go sklepali, przy czym dobil go mob. probowalam jakos ogarnac ta 'uprzejma' wymiane zdan ktora potem miala miejsce, ale jedyne do czego doszlam to grobowe milczenie dalva. wreszcie mial z nim pogadac jay, ale widocznie i jemu nie udalo sie dotrzec. w calej sytuacji najgorsze bylo bezsensowne uniesienie sie dalva, ktory uznal ze ona zabila go specjalnie, ze ma zamknac morde i ze jest jego wrogiem. niestety nie wykazal sie szczegolna kultura, przykro tez ze rozstalismy sie w takich warunkach. mimo to odchdzac zlamal jeden z najwazniejszych punktow regulaminu wiec ja po nim plakac nie zamierzam, zwlaszcza ze zero skruchy.

piti

Nie byłem w grze a szkoda . Dalv wyszedł z klanu? Trudno zważywszy na jego ostatnie podejście do klanu , marudzenie jak i wczorajszą sytuację rozpaczac nie powinniśmy. W sumie Dalv bez urazy ale niebrałeś żadnego udziału w życiu tego klanu. Na tsie nie widziałem go ani razu. Na siege także nie pamiętam , koks tylko w ally. Proszę zabrac Dalvowi dostęp do forum. Pozatym nie jestem przekonany czy nie siedzi na nim Mistress , czy to w grze czy też na forum. Rozliczył się wychodząc z klanu? Przykro mi to pisac Dalv ale Cie o to nie podejrzewałem. Mist był impulsywny ale Ty? Trudno.

Visten · Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 807 Przeczytał: 0 tematów

Dostęp zabrany