|
Forum Arane Riders Lineage 2 ARIA Official Serwer
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:33, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jay ja mam na to inne spojrzenie. Sapy beda zawsze czasem mniej czasem wiecej (teraz wiecej) ,zawsze bedzie tak ze nie wszystko bedzie na swoim miejscu ,ale nie mozemy przestac o tym gadac. Ja napisalem co mi sie nie podoba potem nasgar napisal co mu sie nie podoba ktos inny napisze i tak dalej. Nigdy nie bedzie tak ze wszystko bedzie git. Jakie by te sapy nie byly to trzeba o nich pogadac. W kilku tematach rozpoczalem ostra dyskusje mysle ze duzo rzeczy sobie wyjasnilismy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lellum
Krzyżowiec
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:04, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Sapy Jaykaya to nic nowego przecież w klanie. Sav robiliśmy akcję koxania supportu ale było miło jakieś dwa, trzy tygonie i się skończyło. Mnie nadal koxają stale te same osoby. Czy Nasgar, Nemezis (to już wiem ), Poison, właściwie wszyscy grający łukami plus kilku innych mnie nie lubicie?
Stały kox mam od: Harona, Lesia, Letana, Chaosa, mmmm, eeeeee, czy kogoś pominąłem? Kiedyś Mort i Fasola, teraz wiadomo, nie mogą grac.
Myślę, po wielu obserwacjach, że problem z koxem wynika z drożejących kryształów A, te nabyte w Giran każdy (sęp) woli wywalac na pvp, bo na koxie z supportem się przecież zmarnują i nic z nich nie będzie...
"Po co mi support? ja go nie potrzebuję" kurcze ale gdybyśmy tak ogłosili bunt na pokładzie i akurat w czasie trwania csa? zero wyjścia z Ch i pełny ignor na klanczacie?? Ale byłaby jazda, to prawie tak jak złamanie przysięgi Hipokratesa. Więc klanie, pomimo Twoich samolubnych zapatrywań na grę nie grozi Ci to. Chyba że kiedyś odejdziemy z klanu...
Czemu sapie Jay a nie np. ja? Bo ja tymczasem mam alternatywę, koxam sobie już mss starym lellumem (koxam w party z SE, to że Reagen Pooch nie lecą w party to mit). Pemiętam grając jeszcze SE że Maverowi nie przeszkadzało party żeby mmsy nakoxac, czemu innym przeszkadza? Jeśli na BS jest ciężko przeżyc bo stale tam jest pvp to czemu bez healera chodzicie do jasnej cholery???
Wchodzę na klan, pytam czy nie jestem potrzebny (hie hie hie, nie wiem skąd mi się to wzięło, przecież to ja pomocy potrzebuję) i po upewnieniu się że nie jestem (cisza i cykanie świerczy) mówię lelhum idzie na lelluma, jak coś to PM, ale PMy nie dochodzą żadne, każdy cieszy się że jednego darmozjada ma z głowy... ot co!
Co do atmosfery w klanie? Żeczywiście jest po staremu, ktoś sapie, ktoś odchodzi, ktoś inny narzuca się...stara śpiewka i norma klanowa. Może to właśnie jest naszą siłą że jednak nie rezygnujemy z siebie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
piti
Administrator
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pią 14:56, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Faktycznie tego niewykoksanego suportu nie jest wiele i można by dokoksac pozostałych conajmniej do 3 profki. Nie jest z nami źle ale i tak powinniśmy się wziąśc do kupyi jakoś to pozbierac bo napradę jest siara jak ktoś wchodzi do gry pyta się o pt a tu cisza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monessa
Dołączył: 26 Mar 2007
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z prowincji
|
Wysłany: Pią 16:01, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
eee ;p
Lelum tak pominęłeś pare osób, może mijałeś się z ich invitami, ale często biorą na koks supporty/składają większe pt: makavelini, zyth, pereł, septim, hmm, nemezis, karelon, bebzonista.... Jest tego trochę. Nie jestesmy takimi chamami jak tu mozna wyczytać. Ino np. taki jeden bebzo pociągnie wc, bd, se... no ale jak wrzucisz mu ol na głowę, to chyba będzie przegięcie nie? Każdy ma jakieś ograniczenia, upodobania ; ) ma jeden/dwa supporty trzeciego nie weźmie. Czy inny przykład Maka złożył pt, jestem ja, aycan, pereł, orzech z dh, ktoś tam jeszcze to raczej nie dobierze drugiego OL i to nie dlatego że jest skąpy na koks, po poprostu ma już jednego w pt ; )
Ludzie koksają z supportem wbrew pozorom. Raz dzień jest lepszy dla pasożytów, raz gorszy - ale cóż poradzić taki żywot. ; )
lel; to mit nie jest. Jesli obie osoby maja Q to kiepsko leca, wystarczy ze jedna z nich wyłączy Q. : )
Ostatnio zmieniony przez Monessa dnia Pią 16:03, 14 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makavelini
Krzyżowiec
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 444
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 17:34, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze biorę support na kox, tylko ze mną jest taka sprawa, że czasami afkuję na chwilkę (kawka, herbatka, siusiu albo uczę się przy okazji itp.) i nie zawsze przeczytam jak ktoś pisze o pt. Jeśli jestem online i nie masz pt to napisz priva, na pewno dam pt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lellum
Krzyżowiec
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:25, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Monesso, kobieto piękna i powabna, ja OL zaznałem tyle koxu od Perełka że chylę czoło przed tym graczem, poznałem go na koxie jak mało kto i nie raz miałem spocone dłonie na widok tego co robi i ile zostało mi MP na tę chwilę cudną acz bezwarunkowo krótką , ale nie wymieniłem go ponieważ teraz nie gra. Wymieniłem natomiast ludzi którzy chętniej niż inni i raczej solo zabierają mnie na kox co stawia ich wyżej niż ( ... tu celowo nie wymieniam...), bo party wzięło OLa, czy mam dziękowac ośmu graczom? Wiem że znajdzie się tam kilku którzy chcą bufa, znajdą się tacy którzy powiedzą "darmozjad, po co mi on". Party się nie liczy, to klanowy kox i tam liczy się co innego. Ale teraz bardziej brakuje mi czasu na grę bo kox jak się okazuje jest, ostatnio nawet muszę się wymawiac "chwilówkami" bo nie wiem czy posiedzę 5 min czy jeden buff, ale zaraz i tak muszę uciekac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sav
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:05, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
taki jeden bebzo pociągnie wc, bd, se.. |
'bebzo nie uciagniesz nas wszystkich!' 'jak nie!' xd fakt ze tak bylo ;D mamy pare typowych 'nianiek' dla supportow, kilku ludzi ktorzy sie wiecznie migaja :p i kilku zwyklych ludzi ktorzy raz wezma raz nie wezma. w koncu i dla supportu to ma byc mile a nie ze ktos go z łachy wezmie ;p tzn, mnie to nie dotyczy, z łaski czy z checi, i tak skorzystam ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bebzonista
Krzyżowiec
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzepin/Lubuskie
|
Wysłany: Sob 16:08, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nic o nas bez nas . W sumie o tym wcześniej nie pomyślałem, ale jeśli koksając na hs zabiorę ze sobą 4 osoby supportu to wykoksam w ciągu 5 godzin więcej niż solo - nie będę padał 4 razy w ciągu 10 minut . Osobiście jednak zauwazyłem, że rzadko kiedy ktoś by chciał ze mną iść na hs
Ostatnio zmieniony przez Bebzonista dnia Sob 16:08, 15 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|