Forum Arane Riders

piti

Mam do Was pytanie kiedy ostatnio AR zorganizowało jakieś party biegające po spotach i napirzające wszytko co się rusza? Czy juz naprawdę nie potrafimy się zorganizowac, złożyc pt, pobiegac po pvp i czerpac z tego frajdy? Kiedys to była podstawa. Teraz widzę hunt pt polan, , vn, un, et dziś natrafiłem nawet na pt omg. Szlag mnie trafia kiedy nie mam isc z kim na pvp bo większosc koksa ntą subkę. Idę sam co na 99.9 % = się zgonem. Nie dośc , że straciliśmy conajmniej 50 % na naszej aktywności grania to jeszcze nasza aktywnosc w pvp zmalała niemal do 0. Weźcie się w garsc albo za 1-2 m-ce o AR nie będzie już nikt pamiętał, a powinien bo wszyscy razem dzięki niezliczonym wojną mamy kilkadziesięt tysięcy wygranych walk pvp - sądze (a nawet jestem pewnien), że najwięcej na EPI.

Septim · Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 457 Przeczytał: 0 tematów Skąd: TG

Haron możesz na mnie liczyć !! jak tylko wbije do gry to coś składamy i pokarzemy im "AR" !

Gość

Zawsze biegałem na pvp swoim biszem i to bardzo lubię, nie moja wina że aktywność w klanie spadła kolosalnie.
Na pvp zawsze jestem chętny tylko nasi DD coś nie grają sam suport....

lellum

I ja się piszę, chętnie (ostatnio z Jingiem biliśmy 3 Polan 5:0 dla AR Smile

wezmę udział w większym zorganizowanym pvp. Jednak nie mając suby staram się więcej koxac siebie, nie gniewajcie się Smile

Milion · Dołączył: 22 Gru 2006 Posty: 530 Przeczytał: 0 tematów

ja to myslalem ze regularnie kogos gnoicie... kiedys support wogole nie chcial chodzic na pvp...

Gość

Jak mozna jakies pvp pt zrobic kiedy np wchodzi sie do gry i zadaje pytanie "co robicie" w odpowiedzi jest albo cisza albo ze kox. Kiedys nawet zaczalem sie zastanawiac "jezu ludzie czy wam sie to nie nudzi? caly czas tylko kox". A o mass pvp to juz w ogole nie mowie, oprocz siege to mozna pomarzyc. A takim czyms jak ustawki to raczej EPI nie slyszalo.

Monessa · Dołączył: 26 Mar 2007 Posty: 1735 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z prowincji

Mass pvp są dośc fajne kiedy sa próby odbijania spotów.. nie chodzi o stanie na nich czy coś, ale sam fakt daje dużo radochy ; p

Fasola

Lalala TS
LALALA TS KURWA!!!
Sap sap sap Sie zasapalem troszeczke Teraz planuje wkoxac 80 na Necro wiec na PvPy wolal bym lazic na SE raczej Jesli zmienie kalkulator na lepsiejszy to.. sie zobaczy : )~
EDIT: Zapomnialem dodac cos o Tankach Eee.. w naszym klanie nie ma juz Tankow Ok to nic nie dodam : /

Gość

ja tez bardzo chetnie! Ale poki COVa nie bede mial, to nie ide tam, gdzie zwady nie szukają. Chetnie np moge pojsc moim OLem, ale on nie w klanie ;>

Gość

Verin czego Ty chcesz jak jest online 6 osób i połowa to support Question

Haron jak chcesz z nimi walczyć jak oni na full buffie zawsze Question

A u nas brak miejsca dla swsa, bo full pt i z czego potem tracić % Question

Już bardziej summoner mnie potrzebuje niż wy Razz

Nie wspominając, że co drugi u wroga ma DB...

Bebzonista

Gość

Wczoraj po napisaniu posta wszedlem do gry, pierwsze co to dostalem pytanie czy ide na pvp, oczywiscie ze sie nie zastanawialem i od razu sie zgodzilem. Uzbieralo sie dosc skromne pt okolo 5 osobow, nie dlugo musielismy biegac zeby znalezc pvp, oczywiscie trafilismy na NH. Walki byly na woa, z poczatku niezle nam szlo ogolnie w walkach okolo 5 na 5 dawalismy rade. I wlasnie zaczely sie schodzy NH przychodzilo coraz wiecej ale zle to robili bo dobiegali po pare osob wiec dalismy rade. Rebuff w CH idziemy na Hot tam juz bylo full pt NH bardziej zorganizowane, oczywiscie dosc szybko po nas pojechali. Ogolnie o dalszych walkach mozna nie pisac bo zbyt rozowo nie wygladaly.

Wczoraj w czasie tych walk bylo online okolo 16 osob (ty tez Nasgar ;]) z czego jeszcze 3 biszkoptow i 3 SE (liczac lelluma, ale on byl z nami OLem wiec go mozna wytlumaczyc). W pvp ktore walczylo z NH healerem byla Yogalka na summonie... troche to daje do myslenia. Nie wiem co sie dzialo na TSie ale na czacie klanowym pytalem pare razy czy ktokolwiek moze przyjsc pomoc walczyc z NH ale jak to zwykle bywa zero odzewu. I teraz moznaby sie zastanowic po co expicie postacie jesli jestescie potrzebni wolicie koxac kolejna subke, nie wiem jak dla was ale mi sie wydaje ze jesli walczy party na party to jest tez walka o jakis tam wizerunek klanu. A to tez nie byla sytuacja, ktore ktos rzuca haslo chodzcie poszukamy jakiegos pvp i domaga sie zeby kazdy rzucil to co robi w poszukiwaniu pvp, nie, wy juz pvp mieliscie na tacu podane.

Mowicie ze NH jest takie dobre bo ma DB, bo ma Cova, mozliwe ale tez spojrzcie na to jesli zabijecie 1-2 osoby z NH to jesli jest was pare osob to macie praktycznie 100% pewnosc ze NH wroci i pewnie w lepszym skladzie (jesli nawet trzeba to w full pt) a u nas ma sie pewnosci ze moze, ale to naprawde moze zbierze sie w koncu jakies pt zeby isc z nimi walczyc (przewaznie zbieramy sie za dlugo i wrogowi nawet nie chce sie na nas czekac).

Fasola ty znowu z TSem, fakt to pomaga w pvp ale jesli nie ma sie checi nawet isc walczyc to moze nawet caly klan wiecznie siedziec na TSie i to nic nie da.

Moim zdaniem trzeba zmienic ta mentalnosc ludzi w klanie i mozna to zrobic na 2 sposoby: pierwszy wierzyc ze ludzie sie obudza sami i zechca chodzic na pvp albo drugi sposob kazdy po prostu szczerze niech powie ze chce lub nie chce chodzic na pvp. Nie wiem jak wam ale mi by ten drugi sposob ulatwil troche zycie, nie musial byc sapac na klanowym w naiwniej wierze ze ktos moze na chwile odrwie sie od koxu i zainteresuje sie tym ze klan dostaje po dupie, tylko od razu mowilbym po nicku do kazdego pisac ze jest potrzebny.

I na koniec takie pytanie retoryczne dla kazdego: po co koxaliscie tyle czasu postacie? skoro jesli trzeba je wykorzystac to wolicie o dziwio dalej koxac suby i jak dla mnie jedynie mozna wytlumaczyc osoby, ktore nie maja jeszcze dobrej postaci ale w AR chyba kazdy ma chociazby jedna dobra potrzebna profke.

sinnitar

na mnie zawsze możecie liczyć jeśli chodzi o każde pt czy to na pvp czy na koks, ale czy ktoś mnie zechce (takiego nupa)

Jak tylko jestem w grze zawsze do dyspozycji dla klanu Smile

)

Monessa · Dołączył: 26 Mar 2007 Posty: 1735 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z prowincji

kwestia nastawienia. kiepsko brzmi argument, bo oni maja DB xD to ja nie idę. Ogólnie rzecz biorąc jestem za, pod warunkiem że już sie czyms nie zajmę.

piti

Pvp to podstawa tej gry ja Tylko dlatego w nią gram , że mogę się lac z innymi. Dla mnie koniec pvp = się koniec z grą w L2. Naprawdę nie wiem co się dzieje z tym klanem, jest w takim otępieniu jak nigdy. Ludzie wolą wbic sobie na subkę ntą i isc koksac w zaciszu swojej prywatnosci niz pomóc koledze wydzierającemu się na czacie , że został pojechany i potrzebuje pomocy. JESZCZE RAZ POWTARZAM WEŹCIE SIĘ KURWA W GARSC BO ZA MIESIĄC NIKT NIE BĘDZIE O WAS PAMIĘTAŁ!!
Zastanowił mnie jeszcze jedna kwestia 1 dzień po założeniu tego tematu Bebz napisał inny związany z spaleniem krisa. W tamtym temacie jest tyle samo wypowiedzi graczy co tutaj....Bardziej się przejmujecie kurwa spalonym krisem niż tym co jest naprawdse ważne w klanie. Nie mam nawet ochoty tego komentowac.