Forum Arane Riders

piti

Zanim się wypowiem za czy przeciw mam pytanie co takigoz zrobił Moriq że nie przepadacie za nim? Pytam na poważnie ja wisze moriqa jako aktywnego DC, gracza z ktorym walczyłem pvp ramię w ramię, naszego sojusznika i człowieka wiernego jednemu klanowi ZF. Nie wyszło mu trudno pożarli się i odszedł. Podobno chciał Mj arcana? A dlaczego by nie?? Arcana podobno leżała w cwh i kurzyła się, moriq chciał bo i takie miał prawo podobno sean odmówił. Nie wim nie byłem tam. Pisze Sav gdzie jest to AR co patrzy na ludzi? Pisze Perła że mało gra i że będzie jeszzce mniej grał jak Moriq dojdzie, że AR się zmienia? Pytam się Perła kpmu zrobisz na złośc? Sobie Moriqowi? Nie wyrządzasz krzywdę nam jako klanowi. Piszesz że AR się zmienia i odechciewa Ci się? A noby co mamy robic? Byc zamkniętą kastą , niedostępna dla innych tylko dla "wybrańców"?
Co wam napiszę gdyby AR nie zmieniało się nie ewoluowało to dziś AR byłoby klanem widmo ze starymi nickami z przeszłości (nie chcę przytaczac) w B gratacg zamiast A i S z 3-4 osobami online. Nie mielibyśmy zamku ani mocnego ally któremu przewodzimy. Zmieniamy się i owszem ale moim zdaniem na lepsze. Sav ja oceniam ludzi za to kim są, nie mam nic do Moriqa nie wim co zrobił dlatego zanim zagłosuję chciałbym się dowiedziec. Oji też zrobił kiedyś źle , jest w naszym klanie czy ktoś dziś tego żałuje?? Wątpię bo poznaliśmy Bama z całkiem innej strony. Byc może Moriq tez zasługuje na taką szansę? Chce dojśc do nas bo chce walczc po naszej stronie. PISAC zanim nie będzie za późno.

Gość

myślę podobnie jak Ty Haron... ale troszkę zniesmaczyła mnie ostatnia awantura, jeżeli postanowi zmienić swoje podejście to bardzo chętnie byłbym za

Monessa · Dołączył: 26 Mar 2007 Posty: 1735 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z prowincji

Perła jest fajny ludkiem i wyrządza nam tym krzywdę i tyle. Razz

Osobiście nie chce komentować, wystarczy jak powiem że nie chce być z nim w klanie.

Nemezis

Akwtywny Dc?:p a przeciez jak gralem ja go zmiesiac na dc niewidzialem ;]
ale wracajhac do tematu hmmm... no moriq to dosc konrtowersyjna osoba... moze nie widzieliscie jego rozmow z innymi osobami ale ja widzialem co nie co Smile

i nie bedzie milej amtosfery u nas jak dojdzie tyle wam powiem ;] ale w koncu DC to trzeba brac no nie?;>

lesio

wlasciwie to ja tez niewiem oco chodzi ?
wytlumaczcie prosze

Gość

Z Heronem nie idzie się nie zgodzić, a dziewczyny zdania nie zmienią raczej i mamy tzw. problem Very Happy

Fasola

No kurde a co to za problem go wyjebac jak sie nie sprawdzi? A jak sie zaaklimatyzuje i bedzie dobrze gral? (ja odkad mam sube miewam takie muchy w nosie ze cho cho Kiedys bylem chyba normalniejszy Wszystko przez to ze jak Buffer/Healer/itp robi sobie na sube kogos samowystarczalnego to mu sie w dupie przewraca)

Bam · Gość

Moja kolej w przytoczeniu swojego zdania. Tak jak Haron napisałeś ( Sav i jej zdanie "Bo chciał i chuj" ). NIKT, podkreślam, nikt nie chciał ponoć w ZF tego setu, a brakowało do full tylko zdaje się butów lub rąk, eniłej jednej części setowej. Moriemu na oli pożyczałem MJ które mam i mu podpasywało, to po prostu chciał, no i kurde co, dziwne ?! Jedyna osoba, która z tego klanu walczy na oli chce mięć przez to większe szane, podnosić tym samym prestiż klanu dając na tym rade ( połechtanie własnego ego jak sadze drugo rzędna sprawa ). Jakby to nie było i jakby kto z osób z klanu, Mori czy Sean nie miał, czy miał racji, nie było to jak oceniła Savrill "Bo chciał i chuj, a jeśli nie dostał to sobie poszedł".

Co do reszty co przytoczyłaś. Masz racje, możliwe, że w większości, ale raczej nie znam nikogo, kto dobrowolnie pozwoli sobie wejść na głowę, a jeśli przypomnimy sobie sami od czego te kłótnie nasze się wzięły nie będzie to tylko jednostronna wina.

Ja tam powiem tyle, jeśli ja, a sadzę, że dużo bardziej miałem nie równo pod sufitem niż Borys jakoś się okej zmieniłem, to tym bardziej dziewcyny nie zakładajcie, że on chce wstąpić do klanu i dalej się przypierdzielać dla hecy, jak wtedy tak było.

Jeszcze apropo jednej rzeczy chciałem odpowiedzieć, co prawdę wydaje mi się, że nie jestem na właściwym ku temu miejścu,ale kij z tym Twisted Evil

Nie gram od "powrotu" tak nałogowo jak kiedyś, jednak znajduje czas aby spędzić co dzień trochę czasu w grze, z wami i dobrze się bawić mimo permanentnego lagonarium. Co jednak dało mi się zauważyć, przy odrzuceniu Moriqa ( nie oceniam pod względem realnych "ale" ) oponują osoby, których prawie w ogóle nie widać, bo jeśli rozpatrywać jego jako gracza, nie można mu zarzucić aktywności i wiedzy, a to również ważna sprawą jest, czyż nie !?

sav · Dołączył: 24 Wrz 2006 Posty: 986 Przeczytał: 0 tematów

haron, chciales screena? prosze
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Co chce powiedziec. Morika uwazam za zupelnego chama i kompletnego prostaka, nie musze przytaczac tu chyba przykladu "mona-ssa" bo kazdy raczej juz zdazyl sie z tym oczytac. mimo to zwroccie uwage na reakcje szanownego morika na zwrocenie mu uwagi - edytowal post na "parska", a w nastepnym dal popis genialnego sarkazmu i falszywej pokory. Apropos takowej, za falszywa uwazam tez ta ktora skwitowalam juz w dziale rekrutacji. Pytacie czemu jestem na niego cieta? nic bardziej nie drazni mnie od prostactwa i braku elementarnego szacunku do ludzi. Wielokrotnie podkreslal ze nie szanuje mony, bo to nie kobieta, bo nie ma matury. A jaki jest jego wymiar kobiecosci -a co za tym idzie szacunku :] przeczytajcie sobie na screenie. Zeby nie bylo ze biele mone - sa dwie strony medalu. W pewnym momencie wywiazala sie miedzy nimi zwyczajna walka, prowokowaly obie strony, obie strony byly sarkastyczne. Ale to wlasnie moriq przewazal szale w strone chamstwa i buractwa.

Teraz pytasz Haron, czemu mona przejmuje sie jakims osobnikiem ktory wyzywa ja przez internet. Ja zapytam jednak, jaka jest przyjemnosc z gry, kiedy zeby spokojnie sie bawic trzeba wylaczac clan czat? moriq byl powodem odejscia monessy z ZF.

Co do Perly to i jego rowniez odbieram nieco inaczej. Perla nie szantazuje was emocjonalnie, on stwierdza fakt. Nie zacheca go do gry ktos taki wsrod jego klanowiczow i tyle. Nie robi nikomu na zlosc, sobie, morikowi, nam. Nie stara sie na sile nas przekonac stawiajac ultimatum.

I do Bama bo sie tu panoszy. Jak sam przyznales mi na pm, zdajesz sobie dokladnie sprawe ze te klotnie zaczely sie od ciebie. Tylko ze moriq wkrecil sie w to widocznie glebiej od ciebie. Trafnie wspomniales, ze mori przypierdzielal sie dla hecy. I skad mam wiedziec ze te same rozrywki juz nie sprawiaja mu przyjemnosci? I wreszcie co do oceniania kto ile gra. Zatem sugerujesz zeby te osoby zmilczaly? Badz co badz w regulaminie ar, pisanym czy tez umownym, nie ma nic o zmniejszaniu sie twoich praw w klanie proporcjonalnie do czasu gry. Dla wszystkich sa rowne i kazdy moze powiedziec "nie" chocby dla hecy. A juz tym bardziej jak ma argument w rece. Czy zwyczajna niechec, jak w przypadku perly, jest argumentem? Dla mnie jest, bo wole perle niz dziesiec morikow, nawet jesli mori bylby online 24/8 [tym bardziej nawet;] ]
a perla raz w tygodniu.

Chaotyczny post, ale wracam jeszcze do harona xd Ja zdalam pytanie o patrzenie na ludzi, ktorym tak sie szczycilismy. Nie nawoluje o stagnacje, brak zmian, o trzymanie achmetretha, paulussa i kargula poki nas wipe nie rozlaczy. Sami kiedys powiedzielismy, ze nie jestesmy ani klanem zupelnych carebearow, ani tez pr0 pvp koxow. Ma sie zawierac w tym pol na pol. Czyli patrzenie i na osobe, i na profke. A w tym wypadku zarowka doomcryera mamiaca blaskiem cova chyba wam przyslania wzrok.

Zwlaszcza ze podanie bylo do dupy ;p
Gz temu co przebrnal przez calosc.

piti

Ja przebrnąłem. Gdzie napisałem że ten co mało gra nie ma głosu? Nigdy tak nie napisałem i nie napiszę. Savciu na tych screnach widze jak moriq nazywa mone dzieckiem. W sumie dla mnie np. byłby to komplement. Na drugim pisze że mona nie jest kobietą bo ....To miłe nie było, ale czytając nasz ally czat sam nieraz nie lepiej się do Ciebie odnoszę. Wiem że to złe ale Ty wiesz że ja to robię w żartach i wszystko jest ok:) Może moriq ma inne specyficzne poczucie humoru? Ja nie wypowiem się w dzaile rekrutacja. W sumie nie mam nic przeciwko Moriq lecz wolałbym aby napisał sam o konfliktach z wami bo za cholere nie chciałbym aby mialy one miejsce u nas w klanie.

Gość

Dla mnie ten czlowiek ma niezle zjebane poczucie humoru. Wtrace sie troche mortowi z racji tego ze jeszcze sie nie wypowiedzial ,ale pewnie on to najlepiej skwituje. Wam zaszedl za skore wy decydujcie bo jak mam wybierac sav i mone ,a cova to wiecie Razz

. Moj pomysl napisalem w jego pseudo podaniu jesli zgodzicie sie na okres probny to zapytam was po pewnym czasie czy zostaje czy nie. A mnie glowa boli po antku ide spac ;/.

Bam · Gość

I znów trzeba rozgrzebać cały, sory za kolokwializm pierdolnik z ZF, żeby przyjąć lub nie jedną osobę !? Tak jak napisał ktoś tam, wziąć go, będzie coś nie teges, to noga dupa brama, ale racjonalnie, chyba nie chciałby Mori wchodzić do klanu zakładając, że będzie gryzł się z Moną, nie !?

A co do wyjścia Sav Mony z klanu ( nie lubie rozgrzebywać ), ale Mori jedyny powiedział to, co wtedy cały klan, poza 3 osobami myślał, a po prostu nie był w stanie i tyle, Taka jest gówniana odgrzebana prawda, jednakowoż jeśli tak się all kierujecie przeszłością to jak ja znalazłem się w tym klanie !?

EOT ode mnie.

Jest to mój jeden z niewielu najlepszych kumpli i tak ja ty stoisz za Mona, ja stoję za nim ( Kurwa, ale to pedalsko brzmi XD ).

Gość

bam mam nadzieje ze to eot z twojej strony. Dlaczego sadze ze nie powinnienes zajmowac tak "ostrego" stanowiska ,poniewaz jest twoim kumplem my znamy twoje zdanie nie potrzebuje tutaj konfliktu w klanie. Juz pisalem mona i sav maja zdecydowac sorry oji ale nic na to nie poradzisz ja jestem za moriqiem w klanie. Ostatniej rzeczy jakiej potrzebuje w klanie to jakies glupie konflikty wy sobie jakos z moriqiem dacie rade graliscie zawsze razem ,ale jak mam widziec klotnie i kurwienie na klanowym to nie ma szans zebym sie na to zgodzil.

Septim · Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 457 Przeczytał: 0 tematów Skąd: TG

Chyba kazdy z klanu jesli mial by wybierac miedzy Savrill i Monessa a covem wybierze dziewczyny. Bo wyobrażacie sobie klan bez nich ?? (bo ja nie)

Visten · Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 807 Przeczytał: 0 tematów

Podanie odrzuciłem. Teraz jeszcze parę słów komentarza.

Haron, bzdury gadasz. Ironizowałeś na klanowym, że oceniamy ludzi po tym jacy są w grze - jak niby mamy ich oceniać? Gdyby iść Twoim tokiem rozumowania powinniśmy się cieszyć, że ewe wzięło demona i rengare do klanu i być jeszcze w insomni, bo skoro nie można oceniać ludzi po tym jacy są w grze, to przecież powinieneś być szczęśliwy, że demon i rengare są z nami w ally bo to przecież koxy itd. itp?

Bam, w wypowiedzi Sav sprawa sprzętu była tylko jedną rzeczą, a Ty robisz z tego główny punkt jej wypowiedzi. Poza tym, jest różnica między Tobą a Morikiem. Ty potrafiłeś się przyznać do błędu i chociaż cały czas karmisz nas drobnymi kłamstewkami (tak, tak - Mort zawsze czujny i wyłapuje dużo rzeczy :]) to generalnie poustawiało Ci się trochę w głowie wg mnie. Gdyby Moriq wyciągnął najpierw rękę, by spróbować się pogodzić (bo wyobrażacie sobię grę z kimś, z kim się jest skłóconym?) wtedy inaczej bym to potraktował.

Co do mojej decyzji - podanie odrzuciłem. Możecie się odwołać do Jingomana, jako do naszego CLa.