Forum Arane Riders

piti

Powoli mam tego dośc, krótka piłka widac że niemal każdy w tym klanie woli koksac 3 subę niż isc na Pvp. Boicie się tracic %?? Po to się gra i koksa aby potem te % stracic ludzie noż ku... ile można wam powtarzac że jak idziemy na pvp to idziemy. Sytuacja z dziś biegam z Kindy i Typhonem po pvp z dobrą godzinę, może i na początku było ok bo laliśmy ich równo ale po chwili sie zebrali i nam wjebali i to wielokrotnie na moje pytanie o pvp nikt nie odpowiedział w knaie 15 osób ponad połowa na 3 subach. Nikt się nie zmienia , nikt nawet nie raczy odpowiedziac " nie ide.." ręce czasami opadają. Oni zawsze potrafia ię zebrac a my tylko koksac? Wiem że jestem teraz wkurwiony ale nie moge sie opanowac. Wiem także że ludzie mają różne charaktery i nie każdy kocha pvp tak jak ja ale jeżeli klanowicz prosi was o pomoc bo mnie i 2 kolegów leją to wypadało by sie zebrac i nam pomóc... Eh

Gość

Komu sie nie chce czytac niech napisze tylko co jest dla niego esencja gry w l2. I w jakim celu koxa kolejne suby. Jak by sie bardziej klanowi przysluzyl pokonujac wroga na pvp czy koxajac kolejna sube ktora czasami moze sie okazac wogole nie potrzebna. I czy uwazasz ze jak cie widzi wrog to mu sie rece poca na sam widok czy sie smieje pod nosem wiedzac ze nawet na selfach cie polozy? xd

Wszystkim bladzacym jesli nie wiedza jaki cel ma ta gra i nie potrafia sobie wyznaczyc proponuje: Badzcie tak dobrzy na pvp zeby wrog na sam wasz widok robil taktyczny odwrot bsoe. Peace.

Fakt faktem niektorzy maja po 3 suby wykoxane a sa nogi na pvp. Kompletnie zero pojecia :] ,a pomyslcie macie tyle % do stracenia.
Ja w zasadzie gram na jedenj postaci nie wiem jak wy znajdujecie czas na koxanie tych kolejnych subek. Ale powiem wam jak to wyglada. Koxacie maina do 78 potem sube do 75 potem kolejna sube do 75 i wyzej potem kolejna do 75 i wyzej ,a na pvp padacie jakbyscie byli noobem ledwo po drugiej profie. Kurde jak wiele tankow jest na epi ,jak wielu potrafi grac??
5-10? Kurde jaka ja noga bylem na pvp jak zrobilem tego lucznika ,ale gram nim non stop i juz 1000 pvp ponad na nim wbilem. Bardzo na poczatek pomaga bieganie na pvp samemu zeby poznac granice swojej postaci. Ile osob biega u nas na pvp tak sobie jesli nikt sie nie zglosi ,ale dosc czesto??
Ja twombley haron kindy carlos czerwik nasgar typhon riddick fasola savrill abbadon muzyk bambus mavek. Czekajcie juz mi sie konczy vena a wymienilem 15 osob karelon blizmord blyskacz mefritto septim i napewno zapomnialem o kilku ,ale fakt faktem jakbysmy aktywnie sei bili i byli zawsze chetni to bym wymienil caly klan. Nie wiem skad wy biezecie motywacje do koxu no kurde ja koxem juz rzygam i skladam pt zeby klan funkcjonowal dla mnie frajda to prowadzenie rb chyba nawet bardziej to lubie niz pvp ,ale pvp to esencja tej gry. Nie wiem do cholery skad wy biezecie motywacje do koxania setnej suby czy kox to frajda nie sadze ,czy koxanie dam wa zadowolenie i to jest wszystko co chcecie osiagnac? ;p Ja mam 2500 pvp hmm duzo malo nie wiem. Moj najlepszy dorobek podczas jednego dnia to okolo 80 pvp. Wiem ze znalazly by sie w klanie osoby ktore nie maja 80 fragow nawet a graja na epi od dwoch lat. Nie znajomosc swojej postaci kiepska praktyka i potem jak wrog wpada na koxie to sie rozklada rece i pada. Pobiegajcie sobie sami ,albo w koilka osob na pvp moze sie wam spodoba. Zawsze mi sie wydawalo ze koxamy zeby lepiej wymiatac na pvp ,kiedy to wymiatanie nastapi jak przejdziecie l2 jak to yoga mowi (na wszystkich subach 7 Cool

? Haron sie wkurwia i ma racje tak jak to kiedys napisalem niektorzy ta gre wykorzystuja jako gg. Zmieni sie to czy nie? Lepiej by bylo dla klanu gdybyscie tych kilka subek podelevelowali na pvp. Do kogo powinnismy rownac do j4f napewno jest to jedyny klan z ktorym sa problemy ,dlaczego bo na apel o pomoc jest spory odzew

Gość

Ja chętnie biegam na pvp i nie po to by zabijać Very Happy

choć biszem też zabijam Very Happy

D
Na SD też fajnie ale wole na biszu Razz

SH to biegam sam jak jest mało do robienia w klanie Wink

Jeśli chodzi o dzisiejszy dzień widziałem, że Haron sie wkurza o to pvp i pewnie bym poszedł bo nie raz biegałem z Haronem na pvp we 2 ale dziś spaliłem DLE i zaszyłem sie totalnie od klanu ;(

Ale racja niektórzy wo gołe na pvp nie biegają ;/

Mavvakech · Gość

eh... Haronku szkoda ze mnie nie bylo;/ pvp byc fajne, farmerka beee xD jutro bede w wawie wieczorkiem to se poganiamy wroga xD
hihi szczerze to dopiero tutaj poznalem co to prawdziwe pvp xD

Gość

4 dni temu miałem 17 % .... dzis mam 6 %... KamikazZzzeee rox (a treaz ide płakac do poduchy moje kochane % znikają) jak sie kocha PVP to tak jest xa0xax0ax0xa0xa

Gość

no to ja coś od siebie, kilka dni temu sytuacja: wchodzę do gry, pada pytanie:
ja: lf pt
klan: zero odzewu
ja: lf kox pt
klan: zero odzewu
ja" lf kox, pvp pt
klan: zero odzewu
ja: lf JAKIEKOLWIEK PT
klan: zero odzewu
po chwili powkurwiania się, porzucania mięsem na ts-sie zmieniłem się na subkę.
sedno sprawy: bisz już do niczego nie jest potrzebny?
dla niepojmujących i szukających dziury w mojej wypowiedzi: był środek dnia, ok 15+ osób on line, ja na ts-sie.
coś chyba jest tu nie tak
czasem odnoszę wrażenie że jestem wręcz nie mile widziany w pt z przez niektóre osoby. jeżeli się nie mylę to poproszę o powiedzenie mi tego wprost, abym nie musiał pisać do niektórych i wkurwiać się niepotrzebnie.
peace

Gość

jak jestem to często o pvp krzyczę >>

lellum

Gość

No to jedziem:
"boicie sie tracic %", "po to sie koxa, zeby tracic" bullshit jak mowia francuzi - pierdolicie bez sensu, ja mam w dupie %, na pvp nie bardzo rzadko chodze - zgodnie z zasada "jak Kuba Bogu tak...." - kurwa w tym klanie to tylko zgrane jest tracenie % (seige, PvP - ok fajna zabawa - "esensja gry") tylk sie zastanowcie co sie dzieje po tym - na pytanie o pt martwa cisza wszyscy maja w dupie i milcza - pierdolenie ze "mozesz sobie koxac na BS sam - bo ja tam sam koxalem" albo "idz na mobki 1/2 Hp kolo godard " to sobie w dupe wsadzcie - pomocny klan - buaahahahahah TYLKO i WYLACZNIE dla WYBRANCOW.

I nie mowicie ze mozna wyjsc z klanu - mozna, chuj, mozna poscic z dymem 2 lata wspolnego grania jasne w koncu to tylko pixele na ekranie.

Ja sie juz o pt nie pytam, pierdole bycie w pt - gdzie czuc w powietrzu "przyjazna" atmosfere, pt ktore sie sklada tylko pod katem max exp - ja mam kolejna sube - kolejna (5-6) ktora dokoxam do 52-58 i skasuje biorac nowa. Gram w L2 - zeby odpoczac po robocie i na chwile nie myslec o pracy - kiedys mozna bylo jeszcze pogadac na chacie - teraz nawet jak chcesz pogadac - to slyszysz idz na PvP zamiast siedziec i gadac - LOL.

Wracam do roboty..... moze sie jeszcze odezwe

Gość

Józek dobrze prawi. niestety ale nie tylko ja zauważyłem że w klanie jest kilka osób-wybrańców którzy mają co chcą, począwszy od sprzętu, epiki, "przyjazną" atmosferę wokół siebie... czuję że powoli klan zatraca się w swojej obecnej postaci.

Gość

A wy znowu o AR II zaczynacie???????

Gość

Ha i tu jest wlasnie ten problem. Kurwa badzcie krytyczni i wobec siebie. Skoro 5-10 osob narzeka na brak koxu na brak pomocy od klanu. Czyli jest 10 osob ktore kurwa pisza o pt i nie dostaja go. Ok oki to teraz niech jedna chociaz osoba z tych 10 zrobi cos poza pisaniem o kox. Wysili sie i kurwa pozbiera ludzi do kupy trudne ?? No kurwa na 15 onnline napewno z 2 osoby nie zadowolone z koxu sie znajda tak ?? Ale nie lepiej pierdolic nikt mnie nie bierze na kox bo kurwa czy to ode mnie czegos wymaga. Ja pierdole w kazdej sekundzie prawie jak jestem zalogowany potrafie zlozyc pt na kox , wiecie jestem clem ale moglbym nim nie byc i tak samo pisac ze nie mam koxu jak wy i do czego by to doprowadzilo. Prawda jest taka ze wam sie nie chce zrobic cokolwiek w tym kierunku zeby miec kox ,potraficie napisac tylko ze nikt wam pt nie daje. Nie umiecie to albo sie nauczcie ,aleskonczcie pierdolic bo nie widzicie ze w tym klanie jest pelno ludzi chetnych pomoc ale wy tego nie widzicie. Wezme was na powaznie i przyznam wam racje wtedy i tylko wtedy gdy sprobujecie zamiast narzekac cos stworzyc trudne ??

Gość

powtórzę się - kiedy ja miałem problem z party, zwyczajnie zbierałem sam. Miałem listę wszystkich BDków z ally, a nawet i poza, których pierwszych brałem do party. A później tylko dwóch dd skompletować i go go go do katek. Każdy był zadowolony. Trochę inicjatywy, wyczucia organizacji i umiejętności lidera pomagają. Nie mam za dużo tego ostatniego, ale dawałem radę Smile

Wiem jedno - "lf pt" i "ktos mnie wexmie do pt?" nie skutkuja. Ni chuja.

Gość

I znów temat o koxie. Wy poje... jesteście.
Ja chodzę sam na pvp, bo nie chce mi się na tsie siedzieć.

piti

Czytając posty Yzzufa i Jaya zaczynam się zastanawiac po co Wam ten klan skoro przez niego macie same problemy, czujecie się osobami drugiej kategorii i wszystko wokoło jest przeciwko Wam i jest na NIE. Bzdury piszecie o osobach wybranych, bzdury i jeszcze raz bzdury. Skąd kjlan ma wiedziec co Ty chcesz Yzzuf? Napisałeś to gdzieś? Czy może Lingo lub ja poweinniśmy to wiedziec? Przykro mi jasnowidzem nie jestem. Piszecie o epikach kto ma miec ten ma....Wolne żarty od początku pobytu w AR nbie miałęm żadnej biżu epickiej . Ostatnio wpadł mi AQ którego sam sobie rano przypilnowałem jak była nasza kolejka. Który z Was przypilnował ostatnio AQ? Jasne można napisac "ja pracuje" a ja np co robie opierdalam sie? Zawsze znajdzie się jakieś ale i zawsze staracie się wybielic, zarzycając innym że mają w klanie jakieś fory, a ja się pytam jakie? Ja napisałem o pvp, było to w chwwili impulsu i totalnego wkurwienia, tak naprade nie jest z tym tak źle raz lepiej raz gorzej , ale jedno mnie wtedy zabolało że nie było odezwu, a wystrarczyło napisac chociarz " nie chce mi si, nie ide ... itp"